O LATANIU...
  LATAŁEM NA...
  O SPRZĘCIE...
  SZKOŁY
  PARAJAJA
  LINKI
  GIEŁDA SPRZĘTU
  UBEZPIECZENIA
  GALERIE
  ARTYKUŁY
  Email


Jak zdobyć sprzęt - co kupić, czego unikać...

Generalnie każdy szanujący się glajciarz dosyć często zmienia skrzydło - średnio raz na sezon, czasem raz na dwa sezony. Dlatego rynek skrzydeł używanych jest ogromny i dlatego warto wiedzieć, czy ktoś nie sprzedaje nam kota w worku za koszmarne pieniądze. Najłatwiej kupić po prostu skrzydło nowe i nie zawracać sobie głowy i innych części ciała. Ale niestety nie każdego stać na wydanie około 5000 złotych (lub dużo więcej) na samym początku glajciarskiej kariery.


A teraz kilka uwag o sprzęcie:



    Jest kilka podstawowych zasad przy kupnie:

  • Po pierwsze poradź się kilku już latających znajomych - zbadaj ich sugestie i odczucia, ale poobserwuj na czym oni sami latają i jaki reprezentują poziom. Trudno oczekiwać cennych uwag od kogoś, kto nie potrafi opanować skrzydła przy starcie, termika go przeraża a lot na żaglu należy do jego niebotycznych marzeń...

  • Skrzydło, czyli czasza - musi być dopasowana do twojej wagi i umiejętności. Kosztuje od 1000 złotych (za stary bubel) do nawet kilku tysięcy Euro. Dobre skrzydło kosztować Cię będzie między 2000 a 3000 złotych, może nieco więcej.

    Oznaczenia międzynarodowe (w wersji ogólnie zrozumiałej): DHV 1 - skrzydło szkolne dla bardzo początkujących, DHV 2 - skrzydło rekreacyjno - turystyczne dla latających regularnie i w miarę sensownie, DHV 3 - skrzydło stawiające pilotowi wyższe wymagania. Oznaczenie to znajduje się w ateście skrzydła i dokumencie dopuszczenia do latania.

    Przed zakupem obejrzyj krawędź natarcia skrzydła - czyli jego "przód", tuż nad otworami wlotowymi komór. Jeśli materiał w tym miejscu wygląda na lekko przetarty, a po przyciśnięciu doń ust i dmuchnięciu mocno przepuszcza on powietrze, jeśli materiał wewnątrz szwów bardzo różni się odcieniem od pozostałego materiału skrzydła (widać to po lekkim rozciągnięciu miejsca szwu palcami), jeśli linki są sztywne jak druciki lub mają poszarpane miejsca zszyć lub noszą ślady wymiany - to mamy do czynienia ze skrzydłem starym, lub bardzo starym, którego naprawdę nie warto kupować. No, chyba że ktoś lubi zwiększony stopień ryzyka. Osobiście byłem świadkiem, gdy tego typu mocno sfatygowany wynalazek nagle zaczął rozłazić się nad głową podczepionego doń i bardzo tym faktem niemile zaskoczonego właściciela. Skończyło się na szczęście tylko niewielkim potłuczeniem (gość był nisko nad ziemią).

  • Uprząż - wygodna, pewna i zabezpieczająca plecy, dobrze gdy zabezpiecza także boki pilota przed skutkami ewentualnego upadku. Kosztuje od 150-200 zł (za stare byle co bez zabezpieczeń) do nawet kilku tysięcy za wyczynową. Dobrą uprząż (np. UP, FreeX, Woody Valley czy niezłą uprząż czeską kupisz za około 600-1600 PLN. Dzielnych sprzedawców próbujących wcisnąć Ci uprząż "najnowszej generacji" typu "deseczka + 4 tasiemki" powinieneś konsekwentnie odesłać do wszystkich diabłów. Pamiętaj, że uprząż to nie tylko wygodny fotel, w którym spędzać będziesz długie godziny w powietrzu, ale także zabezpieczenie Twoich pośladków przed skutkami zbyt gwałtownego kontaktu z Matką Ziemią!!!

  • System ratowniczy zwany fachowo w skrócie RSH - Ratunkowy System Hamujący (czyli po ludzku mówiąc spadochron zapasowy, który niejednemu glajciarzowi cztery litery uratował) - bez tego w termice i przy przelotach ani rusz! Kosztuje od około 600 złotych wzwyż. Montuje się toto albo w specjalnym zasobniku wewnątrz uprzęży, albo przymocowuje się to jako oddzielny zasobnik z przodu lub z boku uprzęży.

  • Kask - jeśli go nie zakładasz, to lepiej od razu stuknij się młotkiem w głowę. Może być nawet lekki kask motocyklowy, byleby tylko nie zasłaniał widoku w górę. Musisz przecież widzieć czaszę! Na rynku jest masa kasków atestowanych specjalnie dla paralotniarzy. Od słynnych Icaro i innych konstrukcji zagranicznych po nasze rodzime Sowy (bywają na Allegro). Fajnie jest, jeśli kask wyposażysz sobie w słuchawkę i mikrofon połączony z krótkofalówką. Łatwiej się wtedy znależć i w terenie i w powietrzu. Paralotniarze w Sudetach korzystają z częstotliwości 433 275 lub 433 300 MHz.

  • Buty - koniecznie solidne, na grubej podeszwie, sięgające za kostkę i mocno sznurowane! Jeśli na kurs paralotniowy zabierasz trampki, adidasy dowolnego typu, szpilki (to do płci pięknej) czy inne miękkie obuwie, to najlepiej załóż od razu ciepłe papucie i nie ruszaj się w ogóle z domowych pieleszy.

  • Pozostałe gadżety - kupuj sobie raczej jak skończysz kurs. Wariometr, kombinezon, GPS (czyli podręczna nawigacja satelitarna), krótkofalówka itp. - zależą tylko od zasobności Twego portfela.

    Warto także pamiętać, że przeciętny glajciarz zmienia skrzydło raz na 1-2 sezony, więc kupowanie bardzo starej czaszy to marnowanie pieniędzy (mimo, że jest dużo tańsza). Po prostu, kiedy będziesz chciał wymienić sprzęt na lepszy, starego złomu nikt od ciebie nie odkupi. W najlepszym wypadku przerobisz go sobie na parasolkę.



Zanim sobie coś kupisz:


  • Zapytaj się bardziej doświadczonych kolegów, czy fenomenalne skrzydło, które ktoś oferuje Ci po "super atrakcyjnej" cenie nie jest po prostu zwykłym "nielotem", nie produkowanym już od kilku lat.

  • Zanim wyłożysz pieniążki musisz skrzydełko przelecieć i wypróbować, czy toto rzeczywiście lata i czy dasz sobie na nim radę.

  • Dla pewności kilkakrotnie sprawdź dokładnie stan linek, szwów i krawędzi natarcia skrzydła. Skrzydło stare i zużyte można od razu rozpoznać po przetarciach, wymienianych linkach, koszmarnej wręcz sztywności linek i po materiale, przez który możesz dmuchnąć, jeśli przyłożysz doń usta...

    Co ciekawsze, zachodnie czasze wcale nie są dużo droższe od polskich, a zdarzają się TAŃSZE! Osobiście uważam, że nie ma jeszcze polskich konstrukcji, które byłyby lepsze od odpowiadającym im klasą skrzydeł firm UP, Airea czy Edel... A roczne lub dwuletnie zachodnie skrzydło dobrej klasy ze wszelkimi atestami można kupić już za 1000-1500 EUR. Oczywiście coraz więcej jest w Polsce niezłych naszych skrzydełek, w końcu nasi rodzimi producenci też rozwijają się, latają na zawodach i zdobywają laury. I to na polskich skrzydłach!
    Warto też rzucić okiem na naszą GIEŁDĘ, a jeśli chcesz kupić lub sprzedać jakiś sprzęt, to informację o nim możesz umieścić tam pisząc na nasz email...








POWRÓT DO